Pewnie nie raz bawiliście się w szeryfów, złodziei i dzielnych kowbojów, którzy zaprowadzali porządek w miasteczku, gdzieś na Dzikim Zachodzie. Pamiętacie kultowe kowbojskie kapelusze i buty, kamizelki z frędzelkami czy gwiazdę szeryfa? Chętne Panie mogły sobie ten klimat westernu przypomnieć w sobotę 8 lutego na Babskim Combrze w Centrum Eichendorffa w Łubowicach. Panie wskoczyły na konie, zwinęły lassa, nałożyły kowbojskie chusty, buty i kapelusze i ruszyły na imprezę rodem z westernów! Przybywających gości przywitał szeryf ze swoim zastępcą. Na wejście wszyscy goście dostali lufę parszywej whisky, każdy, kto wypił należał do bandy. Noc na dzikim zachodzie to zabawa dla twardych, nieugiętych i pięknych kobiet. Dobrana muzyka, kowbojski klimat i dynamiczny scenariusz oferujący nie tylko standardowe gry w kasynie. Było porwanie szeryfa, poszukiwanie złota, rodeo na prawdziwym koniu i kucyku. Organizatorki Panie Agnieszka Kara i Joanna Krydzińska odbierają niekończące się podziękowania i pochwały za tak rewelacyjnie przemyślaną i przygotowaną zabawę! (więcej zdjęć na www.lubowice.pl)
Ewa P.